W internecie są miliony stron, które z pierwszej ręki opisują spotkania z duchami. Jeszcze popularniejsze są nagrania nawiązujące do świata metafizycznego – na Youtube wprost roi się od kont współczesnych ghostbusterów. Oczywiście, każdy z nich przedstawia się jako wiarygodny sceptyk. Podczas odwiedzania nawiedzonych miejsc, Youtuberzy korzystają z technologii – kamer i nowoczesnych gadżetów, licząc, że być może znajdą dowód na istnienie duchów.

Polowanie na duchy

Nie można zaprzeczyć, że nasi przodkowie wierzyli w duchy. Dowodem tego były obchodzone co roku przez pogan dziady. Od tamtej pory opinie ludzi są różne – niektórzy wierzą w istnienie duchów, inni temu zaprzeczają, a pomiędzy rozciąga się szerokie spectrum osób nieprzekonanych do żadnej z opcji. Pomocą w próbach udowodnienia istnienia niezidentyfikowanych cienistych bytów jest ghostbox – radio, które zmodyfikowano w taki sposób, by skanowało stacje radiowe i przeskakiwało po różnych częstotliwościach w bardzo szybkim tempie.

Założenie jest takie, że w odpowiedzi na zadane pytania można usłyszeć słowa lub zdania wypowiedziane przez elektromagnetyczny byt. Mniemane duchy można usłyszeć, gdyż przy takim szybkim tempie przeskakiwania pomiędzy poszczególnymi stacjami, niemożliwe jest usłyszenie czegokolwiek poza szumem – a więc wszystkie wypowiedzi płynące z ghostboxa, które można w jakiś sposób wyartykułować, muszą stanowić ingerencję niezidentyfikowanego bytu. Jeśli odpowiedź ducha jest na temat, to w przekonaniu niektórych stanowi to potwierdzenie istnienia duchów. W takim przypadku manipulacja falami radiowymi przez ducha pozwala mu uzyskać swój własny głos.

Główne zarzuty

Legenda istnienia ghosboxu sięga Edisona – podobno naukowiec próbował skonstruować narzędzie pomagające porozumiewać się ze zmarłymi. W praktyce jest to jednak tylko pogłoska, a obecne ghostboxy częściej wprowadzają w błąd, aniżeli dostarczają materiału do skrupulatnej analizy. Jednym z głównych zarzutów kierowanych w stronę użytkowania urządzenia jest fakt, że zazwyczaj dźwięk, który się z niego wydobywa, jest niezrozumiały i przypomina bełkot, któremu sens jest nadawany dopiero podczas interpretacji przez słuchacza.

Główne zarzuty

Innym zarzutem jest selekcja słyszanych dźwięków – przechodzą ją tylko te wypowiedzi, które mają sens i nawiązują do pytania operatora ghostboxa, natomiast odrzuca się te, które do tematu nie pasują. Z drugiej strony, jeśli natkniemy się na konto Youtubera, który udostępnia swoją rozmowę z duchem i są one wyraźne, uzasadniona będzie nasza podejrzliwość.

Ghostbox dla fanów zjawisk nadprzyrodzonych jest narzędziem porozumiewania się z duchami, natomiast dla sceptyków to kolejny gadżet, który niczego nie udowadnia. Być może nigdy nie dowiemy się, czy duchy lub inne byty znajdują się wokół nas i czy nawiedzone miejsca to nie tylko naturalne efekty specjalne. Jedno jednak jest pewna – poszukiwacze duchów niekiedy inwestują pokaźne kwoty nie tylko w podróże do najbardziej nawiedzanych miejsc, ale też w używany sprzęt. A modeli rozmaitych ghosboxów nie brakuje…